środa, 20 sierpnia 2014

Bawiąc, uczyć

Znacie na pewno to hasło: „bawiąc, uczyć”, prawda? No, nie da się ukryć, że chociaż taki model nauki
wymyślono już dobrych kilka stuleci temu, to jednak jest on niezwykle skuteczny. Nie dziwi chyba nikogo, że dzieci najlepiej właśnie uczą się wtedy, gdy nauka wcale nie przypomina siedzenia w ławce szkolnej przez kilkadziesiąt minut i słuchania monotonnego głosu nauczyciela...

Dlatego też zwłaszcza dzieci w wieku przedszkolnym najlepiej przyswajają sobie nową wiedzę wówczas, gdy mogą się tym samym bawić z rówieśnikami. Zadaniem nauczyciela przedszkolnego jest takie prowadzenie nauki, aby skupić na siebie uwagę dziecka – wiadomo przecież, że małe dzieci mają bardzo niski poziom koncentracji. A można to zrobić tylko wtedy, gdy nauka przypomina zabawę właśnie.

Jest oczywiście wiele sposobów na to i metod nauczania, które pozwalają osiągnąć odpowiedni rezultat. Na tym blogu postaram się je wszystkie opisać. Zapraszam bardzo serdecznie do lektury!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz